Dieta Dukana – jak przebiega?

Dieta Dukana, zwana dietą proteinową, należy do jednej z najbardziej skutecznych na świecie. Składa się z kilku etapów, a przejście przez każdy z nich jest drogą do osiągnięcia wymarzonej, szczupłej sylwetki. Najtrudniejsza wydaje się być pierwsza faza, gdyż związana jest ona z sięganiem tylko po pokarmy białkowe.

Faza pierwsza diety Dukana nazywana jest fazą uderzeniową.

Decydując się na odbycie pierwszej diety musimy zapomnieć o większości produktów, które dotąd należały do naszej podstawowej diety. Możemy jeść tylko i wyłącznie to, co zostało dozwolone. Jej długość zależy od wagi wyjściowej osoby, która się odchudza. Jeśli chcemy zrzucić 5 kilogramów, wystarczy jeden dzień tej fazy. Przy 10 kilogramach nadwagi, etap pierwszy powinien trwać 3 dni. Jeśli nasza nadwaga przekracza10 kilogramów, faza uderzeniowa powinna trwać 5 dni. U osób borykających się z naprawdę dużą nadwagą, czyli taką, która przekracza 20 kilogramów, faza uderzeniowa ma trwać od 7 do 10 dni. Pamiętajmy, że ostatnia grupa powinna odchudzać się pod okiem lekarza, bowiem utrata tak dużej ilości kilogramów, może być nieobojętna dla naszego zdrowia. W okresie trwania pierwszej fazy diety Dukana spożywamy wyłącznie produkty białkowe, które zawierają niewielką ilość tłuszczu i węglowodanów. Jemy bez żadnych ograniczeń i o dowolnej porze mięso z piersi kurczaka lub indyka, chudą cielęcinę, polędwica, wątrobę cielęcą i wołową, wątróbki drobiowe, ryby, a także owoce morza. Spożywać można również: jaja kurze, chudy nabiał cebulę, korniszony, cytryny, koncentrat pomidorowy, słodziki. Nie wolno też zapominać o spożywaniu otrąb owsianych z domieszką otrąb pszennych. Podczas trwania pierwszej fazy diety Dukan zaleca pić1,5 litra napojów dziennie, w tym kawę, herbatę i napoje light.

Unikać trzeba między innymi: warzyw, owoców, keczupu, wieprzowiny, tłustych mięs i wędlin, cukru oraz słodyczy.

Drugim etapem diety białkowej jest faza naprzemienna, zwana też fazą równomiernej utraty wagi. Nie jest już ona tak restrykcyjna jak pierwsza. W jadłospisie znajdują się warzywa, które możemy spożywać w dowolnej ilości i wtedy, kiedy chcemy. Zakładając, że drugi etap odchudzania trwa 10 dni. Tak więc w ciągu pierwszych 5 dni spożywamy na przemian warzywa i produkty zawierające białko. Przez następne 5 dni jemy wyłącznie produkty białkowe. Ten etap przedłużamy, do czasu uzyskania pożądanej wagi. Można zastosować też inne rozwiązanie: jednego dnia spożywamy warzywa i produkty z białkiem, z kolei drugiego dnia spożywamy same produkty z proteinami. W tej fazie diety jemy te same produkty, co w pierwszej (uderzeniowej), dodatkowo do kuracji włączamy: pomidory, kalafior, sałatę, brokuły, ogórki, kapustę, szpinak, fasolkę szparagową, cukinię, por, seler, cebulę, szparagi, niewielką ilość marchewki, a także buraki. Możemy spożywać niewielką ilość octu, na przykład jako składnik sosu vinegret. Twórca diety proteinowej podkreśla, aby w tej fazie unikać: ryżu, ziemniaków, warzyw strączkowych, kukurydzy i awokado, a więc produktów bogatych w skrobię. W dalszym ciągu pijemy po1,5 litra płynów dziennie, spożywamy także niewielką ilość otrąb owsianych i pszennych. faza druga trwa do momentu zgubienia zbędnych kilogramów. Zatem może trwać nawet kilka miesięcy, ale jeśli mamy tylko niewielką nadwagę, może trwać nawet jeden tydzień.

Trzecim etapem diety białkowej, jest faza utrwalania. Zrzuciliśmy zbędną nadwagę i teraz musimy utrwalić nowy, zadowalający stan, czyli szczupłą sylwetkę. Zatem, na każdy utracony kilogram potrzebujemy około 10 dni utrwalenia. Faza daje nam możliwość wprowadzenia do menu wielu dodatkowych produktów, zatem nie jest już tak obciążająca, jak wcześniejsze. Przypuśćmy, że schudliśmy10 kilogramów, na trzecim etapie diety musimy więc pozostać przez 100 dni. Jadłospis jest teraz znacznie bardziej urozmaicony. Oprócz produktów wskazanych w fazie naprzemiennej, dziennie możemy spożywać: dwie kromki pełnoziarnistego chleba, dwa plasterki żółtego sera, trochę owoców, czyli na przykład: jabłko, pomarańczę, truskawki, maliny, jagody. Raz na dwa tygodnie spożywać możemy szklankę ugotowanego makaronu razowego, brązowego ryżu, kuskusu lub soczewicy. Raz w tygodniu porcję150 g udźca jagnięcego lub wieprzowiny. W czasie trwania tego etapu kuracji odchudzającej, możemy urządzić sobie aż dwa razy w tygodniu tak zwaną „królewską ucztę”, czyli zjeść wybrany przez siebie kaloryczny posiłek z przystawkami oraz deserem. Należy również pamiętać o tym, że raz na tydzień musimy zastosować ścisłą dietę białkową, czyli taką, jaka jest zalecana w czasie trwania pierwszej fazy. Dr Dukan zaleca, aby w fazie utrwalającej unikać owoców suszonych, bananów, czereśni i winogron. Przez to, że można jeść więcej produktów, faza utrwalania stanowi dobrą motywację do utrzymania diety, a tym samym do zachowania jej rezultatów.

Czwarta faza diety białkowej to ostateczna stabilizacja. W czasie jej trwania odchudzającej się osobie wolno jeść praktycznie wszystko. Przestrzegamy natomiast następujących zasad: nie słodzimy kawy ani herbaty, nie jemy słodyczy. Raz na jakiś czas można sobie pozwolić na zjedzenie kilku kostek czekolady, najlepiej gorzkiej. Od czasu do czasu można też spożyć ciastko z otrębami, czy kawałek placka owsianego. Osoby odchudzające się nie powinny zapomnieć również o śniadaniach bogatych w nabiał. W tej fazie należy raz w ciągu tygodnia koniecznie spożywać produkty wymienione w fazie pierwszej, czyli uderzeniowej. Pamiętajmy, że każdego dnia należy spożywać 2 łyżki otrębów owsianych. Pozwolą nam one utrzymać szczupłą sylwetkę. Unikajmy produktów z białej mąki, alkoholu, a także tłuszczów. Faza stabilizacji ma pomóc utrzymać efekt kuracji i powinna trwać do końca życia. Możliwość spożywania niemalże wszystkich produktów w tej fazie czyni dietę dobrym pomysłem na żywienie. Należy jednak pamiętać o kontroli stanu zdrowia u lekarza.